Maj, to zdecydowanie miesiąc imprez, które zaczynają się na dworze! Grill, urodziny, czas spędzony z przyjaciółmi. W takich chwilach zawsze fajnie mieć jakiś szybki i prosty przepis na coś pysznego! Babeczki są pyszne, korzenne z płynną czekoladą. Lekko chrupią od orzechów w buzi, ale samo ciasto jest mięciutkie i wilgotne! Pycha!
Składniki: (na około 15 sztuk)
- 5 średnich, startych na grubym oczku marchewek
- 1 opakowanie przyprawy korzennej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 jajka
- 3/4 szklanki oleju
- Opakowanie pralinek czekoladowych (polecam mleczne – Lindt)
- 70g orzechów nerkowca
- 90g orzechów włoskich
- Łyżeczka cukru waniliowego
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru (może być brązowy)
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- Szczypta soli
Lukier:
- Cukier puder
- Sok z pomarańczy
Wykonanie:
1. Do miski wsypujemy marchewkę, mąkę, jajka, cukier, olej i przyprawy. Miksujemy, aby wymieszać składniki (na małych obrotach).
2. Orzechy rozdrabniamy, natomiast nie mielimy na gładką masę.
3. Wsypujemy orzechy do ciasta i znowu całość mieszamy.
4. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni.
5. Ciasto przekładamy do papilotek na wysokość około 3/4. Do każdej babeczki wkładamy jedną czekoladową pralinkę.
6. Pieczemy 25 minut do suchego patyczka (można sprawdzać po 20 minutach).
7. Na przestudzone babeczki wylewamy lukier. Czym więcej do soku dodamy cukru pudru, tym lukier będzie gęstszy.
Zostaw odpowiedź