Przedstawiam Wam danie z mojej ostatniej dogrywki eliminacyjnej w programie Masterchef, gdzie jury ogłosiło, że było najlepsze! Wtedy pierwszy raz próbowałam takich połączeń smaków i muszę przyznać, że mnie bardzo smakowało, chociaż byłam mocno sceptycznie nastawiona. Polędwica idealnie się komponuje z delikatnym smakiem foie gras, a dodatki, jakim były na przykład marynowane trufle, to jak wisienka na torcie!
Składniki:
- Trufle w zalewie
- Pęczek szparagów
- Polędwica wołowa (3cm grubości)
- Świeży tymianek
- Kromka chleba tostowego
- Czerwone wino
- Masło
- Foie gras, dwa plastry
- Sól
- Pieprz
- Olej
- Szalotka
Wykonanie:
- Na maśle szklimy szalotkę, po 2-3 minutach dodajemy czerwone wino i redukujemy.
- Na koniec odstawiamy sos, przecedzamy go i dodajemy mały kawałek masła.
- Doprawiamy solą i pieprzem.
- Z kromki tostowej wykrawamy kwadrat.
- Szparagi gotujemy w osolonej wodzie z cukrem i solą, po ugotowaniu blanszujemy.
- Polędwicę nacieramy oliwą i kładziemy na rozgrzaną patelnię smażymy z każdej strony około 3-4 minuty.
- Pod koniec smażenia wrzucamy na patelnie masło i podlewamy mięso, oraz kładziemy na nie świeży tymianek.
- Foie gras osolone kładziemy na suchą patelnię i pieczemy po minucie z każdej strony.
- Tost smażymy na tłuszczu z wątróbki.
propozycja podania: na tost kładziemy mięso, oraz foie gras. Całość polewamy sosem oraz posypujemy truflami. Obok kładziemy szparagi
zdjęcie: TVN
Zostaw odpowiedź