Każdy, kto mnie zna doskonale wie, że nie należę do grona ludzi, którzy po przebudzeniu pierwsze o czym myślą, to kawa. Nie potrzebuję jej, nie czuję, że przez to coś tracę, czy też dobrze się czuję. Kawę bardziej traktuję, jako deser, czyli najlepiej, gdyby była podawana z ogromną ilością tłustego mleka, a gdyby wrzucić do niej jeszcze z dwie duże gałki lodów czekoladowych, to byłoby idealnie ;), dlatego rzadko ją piję, bo u mnie kawa = bomba kaloryczna. Niestety espresso chyba nigdy nie będzie mi smakować.
Na domiar złego, dość często sięgam po napoje typu Zero, bądź energetyki o obniżonej zawartości cukru. Tak na prawdę wcale nie powodują, że czuję się mniej senna, po prostu lubię ich smak, chociaż wiem, że są bardzo niezdrowe i czasami przestaję je pić tylko dlatego, bo włącza mi się czerwona lampka w głowie, że ilość tego typu napojów spożytych przeze mnie w ciągu tygodnia przekroczyła po prostu apogeum.
Dobrą alternatywą za równo dla kawy, jak i niezdrowych napojów są na pewno koktajle przygotowane samemu w domu, które mają na celu pobudzić Nas, nasze trawienie, oraz przy okazji dobrze smakować. Od pewnego czasu można zauważyć, że tego typu soki, są bardzo popularne, a szereg firm próbuje Nas zmobilizować do zakupienia pełnego pakietu soków/koktajli/shake’ow jakie proponują i wiążą się dodatkowo z niemałym kosztem.
Tak na prawdę do przygotowania świetnych, odżywczych i pobudzających koktajli potrzebujemy tylko blendera, bądź miksera, a założę się, że każdy ma choć jeden z tych urządzeń.
Truskawka-gruszka
-200ml mleka 0,5%-2%
-średnia gruszka
-200g truskawek
-jedno kiwi
-kubek jogurtu naturalnego
Marchewka-ananas
-jedna duża marchewka
-pół średniego, obranego ananasa
-3/4 selera korzeniowego
-100ml zimnej wody gazowej
Mango
-1,5 mango
-sok z jednej limonki/cytryny
-sok z dużej pomarańczy
-kilka listków świeżej mięty
Owocowo-warzywny
-jeden duży obrany ze skórki zielony ogórek
-3 kiwi
-2 kwaśne jabłka
-kilka listków świeżej mięty
-garść jarmużu
-sok z połowy cytryny
Mleczno-czekoladowy
-szklanka ulubionego mleka (krowie, roślinne)
-1 duży dojrzały banan
-2 łyżki gorzkiego kakao
-mała garść orzechów laskowych
-łyżka płatków owsianych
Warzywny
– pół dużego, dojrzałego awokado
-kubek jogurtu naturalnego
-kilka kropel soku z cytryny
-garść otrąb
-garść świeżych liści szpinaku
Mam nadzieję, że tak jak u mnie, tego typu koktajle zagoszczą u Was na dłużej 🙂
8 komentarzy
Narobiłaś mi ochoty na te koktaile 😀 Spróbuję zrobić jeden z nich, może nawet jeszcze dzisiaj 🙂
Pozdrawiam 🙂
Super, w takim razie czekam na info, czy smakowały
Bardzo chętnie, dam znać w komentarzu pod tym wpisem 🙂
A jeszcze mam takie pytanie dodatkowe, w koktajlu gruszkowo-truskawkowym ten jogurt naturalny ma być duży, czy mały? Albo konkretnie ile mililitrów dodać?
150g 🙂 (mały jogurt naturalny)
O masz, tu miał być komentarz z podziękowaniem za podpowiedź i chyba coś poszło nie tak… W każdym razie za podpowiedź dziękuję. 🙂 A co do koktajli to wczoraj zrobiłem mleczno – czekoladowy. Zrobiłem go troszeczkę inaczej niż podałaś, jednak o szczegółach wolałbym w jakiejś prywatnej wiadomości albo na maila, jeśli jesteś ciekawa co tam zmieniałem. Tak czy siak posmakował mi 😀 Jak dostanę weny to spróbuję jeszcze zrobić truskawka – gruszka 🙂
Pozdrawiam 🙂
a co nie wyszło ?
Jeśli chodzi o koktajl to wszystko wyszło. Po prostu miałem na myśli to że chyba zniknął jeden z moich komentarzy, albo mi się tylko wydawało, ze go dodałem 😀 Ale to nie takie ważne. Najważniejsze że koktajl smakował 🙂 Dziękuję za przepisy 🙂
Super! dobrze, że Ci smakował!:)